Przepraszam Was bardzo, że nie pojawiają się nowe wpisy, ale na początku roku szkolnego zazwyczaj jestem zabiegana bardziej niż zwykle i włosy zdecydowanie schodzą na dalszy plan. Mam Wam baaardzo dużo do napisania (aż nie wiem, od czego zacząć!), tym bardziej, iż jednak nie wytrzymałam i spróbowałam delikatnie wyrównać kolor. Staram się zaglądać czasami na inne blogi (ale zaległości się robią spore) i na wizaż, ale ciężko mi się teraz na tematach włosowych skupić, bo myślami wciąż jestem w szkole ;)
Pokażę Wam za to moją wczorajszą fryzurę (to są dwa oddzielne warkocze- jeden wpleciony w grzywkę i drugi, zwykły na skos z tyłu głowy). Zdjęcie takie a nie inne, bo wczoraj była paskudna pogoda a ja i tak mam zawsze ciemno w mieszkaniu :(